Reforma samorządowa nas, strzeszynian również dotyczy.

Prawie od dwóch lat toczy się dyskusja o poprawieniu sytuacji samorządów pomocniczych (czyli nas, rad osiedli). Bo samorządy nic nie mogą i mają za mało środków, bo nie maja wpływu na nic...
Prezydent powołał więc Pełnomocnika ds. reformy samorządowej - p.Włodzimierza Urbańczaka, który opracował koncepcję reformy samorządowej dla Poznania.

Koncepcja Pełnomocnika Prezydenta zakładała (w uproszczeniu i skrócie) utworzenie 16 dzielnic ze wszystkich rad osiedli (a więc część rad musiałaby się połączyć) a na czele każdej stałby Dyrektor, dla którego pracodawcą byłby Prezydent. Koncepcji tej zarzucano kosztochłonność utrzymania administracji dzielnic, w tym Dyrektora, centralizację w podejmowaniu decyzji oraz podporządkowanie służbowe Dyrektora Prezydentowi, co stoi w sprzeczności z oddolnym charakterem rad osiedli.

Zwolennicy tego projektu podkreślali, że rady osiedli będą silniejsze, bo będą większe.
Projekt ten nie został jednak zaakceptowany przez Radę Miasta, która utworzyła komisję ds. reformy i rozpoczęła pracę nad własnym projektem reformy. Komisji tej przewodniczy radny Mariusz Wiśniewski. Komisja pracowała przez 11 miesięcy i już 16 marca 2010 Rada Miasta wypowie się, czy akceptuje projekt komisji i przyjmie go do realizacji.
Ten projekt zakłada łączenie się rad osiedli, ale dobrowolne a nie odgórne. Zakłada również zwiększenie środków dla rad osiedli, ale i zwiększenie zadań do sfinansowania.
Na podkreślenie zasługuje fakt przeprowadzania wzorcowych konsultacji społecznych, na każdym etapie, umożliwienie zapoznania się z materiałami w każdym stadium opracowania poprzez jej jawność i bieżące umieszczanie w Internecie, a także możliwość zgłaszania uwag przez członków rad osiedli.
Członkowie naszej rady, biorący udział w konsultacjach podkreślali od początku braki tego projektu, jakimi były: brak narzędzi zmuszających jednostki miejskie do brania pod uwagę zdania działaczy osiedlowych oraz nieproporcjonalny wzrost środków w stosunku do zadań (do których należałyby m.in. remont placówek oświatowych i naprawa dróg).
Mieszkaniec naszego osiedla, fachowiec od zarządzania, Pan Dr Hubert Witczak przedstawił już w listopadzie, jakich elementów brak w reformie i co należałoby poprawić.
Na spotkaniu Porozumienia Rad Osiedli, którego jesteśmy członkiem, jako Rada Osiedla,
w dniu 11 marca 2010, dr Hubert Witczak przedstawił ponowną ocenę tego projektu, podkreślił jego zalety ale i wykazał wady oraz zarekomendował projekt do dalszej pracy, który w obecnym kształcie nie powinien być przyjęty.
Również większość działaczy osiedlowych tym razem wyrażała się krytycznie na temat projektu.
Decyzja należy teraz do radnych.

W załączeniu – aktualny projekt reformy (Projekt Reformy) oraz
nasza próba oceny projektu wraz z porównaniem ze stanem istniejącym (Uwagi do Reformy)

Małgorzata Ćwiertnia
Zastępca Przewodniczącego Zarządu